Dzisiaj Jakub Walkowiak wyruszył tym wozem z Grodziska do Niemiec, skąd popłynie do Afryki.
Jest to samochód, który ma zbiornik na prawie 3 tys. litrów wody. Jest uterenowiony. Parametry jezdne i gaśnicze tego wozu są na doskonałym poziomie. Więc myślę, że będzie jeszcze służył przez długie lata. Cześć jego wyposażenia mamy. Chodzi głównie o wodną armaturę - węże, łączniki, prądownice, rozdzielacze, wszystko to, co jest potrzebne do gaszenia pożarów. W przyszłości planujemy doposażyć ich w specjalistyczny sprzęt np. do cięcia karoserii
- mówi Jakub Walkowiak.
Jakub Walkowiak chce także w Butiamie stworzyć jednostkę strażacką, której nie ma w tej afrykańskiej miejscowości.
Według naszego zamysłu tak to ma przebiegać. Zobaczymy, jak rzeczywistość zweryfikuje nasze plany. Miejmy nadzieję, że wszystko potoczy się zgodnie z naszym planem
- mówi strażak.
To będzie pierwszy wóz strażacki w promieniu 50 kilometrów od tej afrykańskiej miejscowości. Zgodnie z przewidywaniami wóz strażacki z Grodziska do Butiamy w Tanzanii dotrze we wrześniu.