"Mam wrażenie, że powrót będzie nawet trudniejszy, w związku z wieloma lękami" – mówi rektorka UAM, prof. Bogumiła Kaniewska.
Jest na pewno pewna grupa osób, które uważają, że wracamy na uczelnię za wcześnie. Ja się oczywiście nie dziwię tym indywidualnym lękom, ale my musimy się w tej chwili przystosować do działalności stacjonarnej. Poza tym, w sytuacji, kiedy dostępne są szczepienia, nie ma już tak ogromnego problemu z zapewnieniem sobie bezpieczeństwa
- mówiła prof. Bogumiła Kaniewska.
Prof. Bogumiła Kaniewska przypomina, że UAM jest uczelnią państwową i musi stosować się do przepisów ministerialnych. Ten dotyczący ograniczonej działalności uczelni został zawieszony w sierpniu.
Cały system edukacji wraca do stacjonarnego funkcjonowania
– dodaje rektorka UAM.
Uczelnia nie zna poziomu wyszczepienia studentów. Władze uczelni czekają na przepisy, które pozwolą na sprawdzanie paszportów covidowych studentów. Chodzi o zapowiadaną ustawę o prawach pracodawców dotyczących szczepień. Taka wiedza mogłaby zostać wykorzystana na przykład przy organizacji Domów Studenckich.
Podczas tegorocznej rekrutacji przyjęto prawie 11,5 tysiąca nowych studentów. Ponad tysiąc z nich stanowią cudzoziemcy. Pierwsze zajęcia w nowym roku akademickim ruszą na początku października.