Do prezydenta miasta w sprawie najbliższego planowanego czyszczenia ulicy zwrócił się Andrzej Prendke.
Takie czyszczenie jest zaplanowane, co prawda dopiero od maja. Pan prezydent uzasadnia, że takie czyszczenie odbywa się między majem a październikiem. Uważam, że to za późno. Sądzę, że ta ulica już gdzieś pod koniec marca, na początek kwietnia powinna być wyczyszczona
- wyjaśnia Prendke
Odpowiedzi radnemu udzielił zastępca prezydenta miasta Mariusz Wiśniewski. Powodem są temperatury. Aby ulicę wyczyścić, kamień musi mieć odpowiednią temperaturę. Wątpliwości budzi cena, jaką miasto płaci za prace nad nawierzchnią. W ubiegłym roku jednorazowe mycie kosztowało 23 tysiące złotych.