Premierowe tytuły, ale też strefa retro. Poznań Game Arena to największe w tej części Europy wydarzenie poświęcone elektronicznej rozrywce. Możecie odwiedzić kilkaset stanowisk do grania z najnowszym sprzętem, największe studia i niezależni twórcy gier. W sumie ponad 150 wystawców.
NAJWIĘKSZE STUDIA, ALE TEŻ NIEZALEŻNI TWÓRCY, KTÓRZY PRÓBUJĄ WEJŚC NA RYNEK
Niektórzy nad kostiumami, które pokazują na targach, pracowali nawet rok. W niedzielę będą rywalizować w konkursie.
Poznań Game Arena to obok stanowisk do granie także dyskusje o tym rynku, o tworzeniu gier, budowaniu narracji czy właśnie przebraniach miłośników gier.
Impreza potrwa do niedzieli. Tłumów można się spodziewać jutro i pojutrze, bo impreza w tym roku może przyciągnąć nawet 60 tysięcy osób.
"W strefie retro będzie się można przenieść w czasie" - mówi dyrektor targów Poznań Game Arena Miłosz Jankowiak.
Będziemy prezentować tytuły i sprzęt sprzed kilkunastu, a nawet kilkudziesięciu lat. PGA to również strefa dla najmłodszych, dla tych miłośników gier, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z gamingiem. Branża gamingowa jest bardzo dochodową branżą, a druga sprawa jest też taka, że Polska jest pod względem produkcji gier bardzo znana i bardzo silna na świecie.
Poznań Game Arena wraca także do turniejów e-sportowych. W tym roku po raz pierwszy odbędzie się PGA Cup.
O barwną oprawę imprezy zadbają fani gier przebrani za postacie z ulubionych tytułów. W niedzielę wystąpią w konkursie.
Poznań Game Arena świętuje w tym roku 18 urodziny i każdy będzie mógł przyłączyć się do zabawy w specjalnie do tego przygotowanym pawilonie. Organizatorzy przez trzy dni spodziewają się około 60 tysięcy miłośników gier.