Festiwal wstydu trwa
Festiwal wstydu w wykonaniu piłkarzy Lecha Poznań trwa w najlepsze. W spotkaniu 31. kolejki ekstraklasy zespół Mariusza Rumaka przegrał w Chorzowie z przedostatnim w tabeli Ruchem 1:2.
Impreza przyciąga miłośników kolei retro nie tylko z całej Polski, ale także z zagranicy m.in. Niemiec, Wielkiej Brytanii, Szwajcarii czy Czech, a nawet dalekiej Japonii.
W tym roku w Wolsztynie zaprezentuje się siedem parowozów - po dwie lokomotywy z Polski i Niemiec oraz parowozy z Czech, Belgii i Luksemburgu. W programie "Parady" jest (po południu) wspólny przejazd. Finałem wydarzenia będzie o 21.00 widowisko "Światło - Para - Dźwięk".
Jednocześnie miłośnicy kolejnictwa będą mogli zwiedzać wolsztyńską Parowozownię oraz odwiedzić stoiska przewoźników kolejowych. Tam będą mogli skorzystać m.in z symulatora jazdy pociągiem oraz wziąć udział w warsztatach tworzenia kartonowych modeli.
Szczegółowy program "Parady" znajduje się na stronie wolsztyńskiej Parowozowni.
Festiwal wstydu w wykonaniu piłkarzy Lecha Poznań trwa w najlepsze. W spotkaniu 31. kolejki ekstraklasy zespół Mariusza Rumaka przegrał w Chorzowie z przedostatnim w tabeli Ruchem 1:2.
Śmiertelny wypadek w powiecie poznańskim. We wsi Pierzchno w gminie Kórnik na lokalnej drodze auto uderzyło w drzewo.
W niedzielnej imprezie wystartuje osiem tysięcy ludzi. Będą biec ulicami Poznania i okolicznych miejscowości. W aucie będzie ich gonił Adam Małysz.