Tam jeźdźcy pokazują swoje umiejętności galopując w pozorowanej szarży, demonstrują też umiejętności władania szablą i lancą. - W czasach, gdy kawalerzyści stanowili znaczącą siłę w polskim wojsk, czyli w okresie międzywojennym, wydarzenia takie były ważnym elementam tradycji pułków konnych - mówi Sławomir Pietras, prezes Stowarzyszenia Szwadron Kawalerii Ziemi Konińskiej.
Dzień pułku był wtedy, kiedy dany pułk czymś się wsławił - jakaś znamienna data, jakaś szarża, czy dzień powstania pułku i to była największa pułkowa uroczystość. Były wtedy pokazy i defilady, zjeżdżali się zaproszeni goście, miłośnicy kawalwerii, cywile - i to powodowało też integrację wojska z ludnością, było pokazem siły, dawało poczucie bezpieczeństwa, a z innej strony - pokazywało naszą tradycję bo wojsko polskie z końmi jest od najdawniejszych czasów.
Uroczystości w Bieniszewie - tradycyjnie poprzedziła msza święta - w tym roku polowa, było też wspomnienie ważnych dat i zdarzeń historycznych związanych z kawalerią , a po pokazie i wspólnym posiłku - uczestnicy - jak większość rodaków - udała się na mecz polskiej reprezentacji z Arabią Saudyjską.