NA ANTENIE: PARTY ALL THE TIME/EDDIE MURPHY, RICK JAMES
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

„Święty Andrzej wróży szczęście i szybkie zamęście”. Jak się bawić w andrzejkowy wieczór?

Publikacja: 30.11.2017 g.16:35  Aktualizacja: 30.11.2017 g.16:40
Wielkopolska
Wigilia i dzień świętego Andrzeja to w polskiej tradycji czas poświęcony wróżeniu.
andrzejki wróżby wosk - Leon Bielewicz
/ Fot. Leon Bielewicz

Noc z 29 na 30 listopada spędzano na przepowiadaniu przyszłości. Data została wybrana nieprzypadkowo – dzień ten przypadał na koniec lub początek roku liturgicznego, który w Kościele Katolickim wyznacza pierwsza niedziela adwentu. Był to też ostatni wieczór, podczas którego można było się bawić. Po nim następował czterotygodniowy czas adwentu mający na celu wewnętrzne wyciszenie i odpowiednie duchowe przygotowanie przed świętami Bożego Narodzenia.

Geneza tego zwyczaju nie jest do końca znana. Część badaczy uważa, że zwyczaj przypominający Andrzejki wywodzi się ze starożytnej Grecji lub ze wierzeń starogermańskich związanych z postacią boga Frejra – boga deszczu, wiatru, światła słonecznego, oceanu, płodności i urodzaju. W chrześcijańskiej Europie patronem tego dnia został uznany święty Andrzej, brat świętego Piotra. Był on jednym z dwunastu Apostołów towarzyszących Jezusowi Chrystusowi. Po zmartwychwstaniu Jezusa i zesłaniu Ducha Świętego głosił Ewangelię w Bizancjum i na wybrzeżu Morza Czarnego. Za swoje nauki poniósł śmierć męczeńską.

Święty Andrzej jest patronem m.in. narodów słowiańskich, Grecji i Szkocji, patronem rybaków, rycerzy, rzeźników, małżeństw, orędownikiem zakochanych. Znany jest także w pomocy w wypraszaniu potomstwa. 

Andrzejki to dzień, w którym w jedno zlały się zwyczaje pogańskie i chrześcijańskie. Według ludowych wierzeń, to właśnie tuż przed rozpoczęciem adwentu na ziemię przybywały duchy zmarłych i istoty z zaświatów. Połączenie dwóch rzeczywistości – żywych i zmarłych – miało wzmacniać moc magicznych obrzędów. Ze względu na osobę chrześcijańskiego patrona, przeprowadzane tej nocy wróżby miały charakter matrymonialny.

Pierwsza wzmianka o tym zwyczaju w polskiej literaturze pojawia się w sztuce Marcina Bielskiego pt. „Komedyja Justyna i Konstancyjej” z 1557 roku, jednak sam obrzęd jest starszy. W Andrzejki spotykały się niezamężne kobiety, które dzięki wróżbom chciały dowiedzieć się, czy spotka je miłość. Kilka dni wcześniej podobne spotkanie w wigilię świętej Katarzyny (w nocy z 24 na 25 listopada) organizowali kawalerowie.

"Której but na progu stanie - pierwsza panna na wydanie" - wróżby andrzejkowe

Powszechnie wierzono, że jeśli dziewczyna pościła przez cały dzień i modliła się do świętego Andrzeja, to we śnie mógł ukazać się jej przyszły ukochany. Ponadto uważano, że ucięta przez pannę gałązka wiśni lub czereśni zakwitła w wigilię Bożego Narodzenia dziewczyna mogła liczyć na rychłe pójście za mąż. 

Najpopularniejszą, znaną w całej Polsce i stosowaną do dziś wróżbą, jest lanie wosku. Roztopioną wcześniej świecę, należy przelać przez dziurkę od klucza – im większa tym lepiej – na zimną wodę. Następnie, zastygłą, uformowaną masę, podstawiano pod światło, tak by jej cień został rzucony na ścianę. Rozpoczynało się wtedy rozpoznawanie powstałego kształtu i interpretowanie na jego podstawie mających nastąpić zdarzeń. 

Panny formowały też z ciasta małe kuleczki, oznaczające wybranych chłopców, które dawały psom do zjedzenia. Pierwsza przez nie zjedzona, miało oznaczać spełnienie uczuć z konkretnym kawalerem. Dziś ta wróżba uległa pewnej modyfikacji. Każda z obecnych na andrzejkowym wieczorze dziewczyn piecze ciasteczka. Tymi wypiekami jest częstowany pierwszy chłopak, który pierwszy przybędzie na imprezę. Której ciastko wybierze, ta jako pierwsza wyjdzie za mąż.

Zwierzęta brały udział w jeszcze innych wróżbach. Strona, od której wieczorem zaszczekał pies, miała być tą, z której miał nadejść pierwszy mąż. Na Kujawach i w Wielkopolsce panny ustawiały się wokoło i wpuszczały do środka gęś z zawiązanymi oczami. Pierwsza przez nią skubnięta, miała najszybciej ze wszystkich stanąć na ślubnym kobiercu.

W magię włączono także obuwie. Z najdalszego kąta pokoju rozwijano sznurek. Na jego linii ustawiano lewe buty. Ostatni but przestawiano przed pierwszy, później przedostatni, itd. But dziewczyny, której jako pierwszy przekroczył próg pokoju, oznaczał, że to jego właścicielka wyjdzie za mąż jako pierwsza. Również stojąc tyłem do drzwi przez lewę ramię rzucano za siebie but z lewej nogi. Jeśli upadł czubkiem w stronę drzwi – miłość lub małżeństwo było murowane. Jeżeli stało się inaczej, oznaczało to, że na romantyczne uniesienia przyjdzie jeszcze czas.

Wróżyć można było również... z obierek jabłka. Trzeba było obrać jabłko w ten sposób, żeby powstał jak najdłuższy „wąż” i rzucić go za siebie. Kształt leżącej na podłodze litery miał przypominać literę, na której miało zaczynać się imię przyszłego męża.

Pod kubki kładziono różne przedmioty. Należało zamienić je miejscami. Wylosowany listek oznaczał staropanieństwo, obrączka- ślub, moneta – bogactwo, a różaniec – stan zakonny.

W Andrzejki sprawdzano również, czy spełnią się marzenia. W tym celu zapalano dwie zapałki. Jeśli łebki paliły się „ku sobie” zwiastowało to spełnienie marzenia w ciągu roku. Jeżeli się odchylały należało jeszcze poczekać z jego realizacją. 

Popularna w różnych wariantach była wróżba z obrączką. Nad wypełnioną wodą miską na czerwonej obrączce zawieszano obrączkę. Należało sztywno trzymać rękę i obserwować jej ruch. Nieruchoma obrączka oznaczała, że na małżeństwo przyjdzie jeszcze poczekać. Znana jest również wersja z liczeniem uderzeń obrączki o brzegi miski w określonym okresie czasu – ilość uderzeń miała oznaczać wiek przyszłego męża.

Stosunkowo młodą wróżbą jest wypisywanie na wyciętej w kształt serca kartce imion męskich i żeńskich. Następnie uczestnicy zabawy, celują szpilkami w odwróconą stronę kartki. Przedziurawione imię ma być imieniem przyszłej miłości.

Obecnie w trakcie Andrzejek wspólnie bawią się kobiety i mężczyźni. Często przybierają formę imprezę tanecznej. Jednakże warto pamiętać o tradycjach naszych przodków i przemycić na andrzejkową imprezę choć kilka ze wspomnianych wróżb. Należy jednak pamiętać o tym, żeby traktować je z przymrużeniem oka – w końcu znalezienie odpowiedniego partnera zależy tylko od nas.

https://radiopoznan.fm/n/EdzKzq