80-letni mężczyzna jest teraz w szpitalu. Został dotkliwie pobity przez 59-letniego syna. Za co? Nie wiadomo. Kiedy pod dom podjechał radiowóz, starszy mężczyzna stał z zakrwawioną głową. Awanturującego się syna zabrali do izby wytrzeźwień policjanci. Badanie wykazało, że mężczyzna ma 2 promile alkoholu w organizmie. Kiedy wytrzeźwiał, usłyszał zarzut uszkodzenia ciała, za co grozi nawet 5-letnie więzienia.
Wyrodny syn został wypuszczony na wolność, ale musi się regularnie stawiać w komisariacie w ramach tzw. dozoru policyjnego.