Łukasz Borowiak podkreślał, że z powodu epidemii rosną nieplanowane wydatki, a dramatycznie spadają wpływy do budżetu. Radni obradowali zdalnie.
Samorząd Leszna postanowił pomóc leszczyńskim przedsiębiorcom i zwolnił ich np. z podatku od nieruchomości. Z tego tytułu do budżetu miasta nie trafi ponad 2 mln zł. O ponad 300 tys. zł mniejsze będą np. wpływy z opłat za parkowanie strefie. Władze Leszna po 500 tys zł. przeznaczyły na pomoc dla leszczyńskiego szpitala i na pożyczki dla małych firm. Największym jednak problemem dla budżetu miasta są mniejsze wpływy z podatku z PIT. Do kasy Leszna trafiło już o 40 % mniej pieniędzy w porównaniu z analogicznym okresem z ubiegłego roku.
Mniejsze dochody samorząd Leszna chce częściowo zrekompensować oszczędnościami. Dzięki rezygnacji z organizacji imprez kulturalnych i sportowych oraz np. realizacji programów zdrowotnych i zadań promocyjnych miasto nie
wyda ponad 2 mln zł.
Łukasz Borowiak zapewnił, że miasto będzie kontynuować wszystkie inwestycje, którą mają dofinansowanie unijne czy krajowe. Prezydent Leszna podkreślał, że miasto poradzi sobie jeszcze w tym roku, ale ostrzegał, że w przyszłym roku pojawią ogromne problemy z zaprojektowaniem budżetu.