NA ANTENIE: POGODNYCH SWIAT/MALGORZATA OSTROWSKA
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Kolejny dzień walki z pożarem. Syzyfowa praca strażaków w Pyszącej

Publikacja: 04.05.2020 g.21:31  Aktualizacja: 04.05.2020 g.21:47 Rafał Regulski
Śrem
Już ponad trzy doby minęły od wybuchu kolejnego pożaru śmieci składowanych w Pyszącej koło Śremu.
Pożar składowiska w pyszącej  - OSP KSRG Piaski
Fot. OSP KSRG Piaski

Co prawda od wczoraj z ogniem walczą tam już tylko dwa zastępy straży pożarnej, ale sytuacja w ciągu ostatniej doby nie zmieniła się. Coraz wyższe koszty interwencji ponosi miasto.

Od wczoraj z ogniem w Pyszącej zmaga się ośmiu strażaków, a przypomnijmy, że 1 maja, w dniu wybuchu pożaru, ratowników było tam stu. Ósemka, która jest teraz, wykonuje prawdziwie syzyfową pracę. Gasi, za pomocą dwóch koparek i spychacza przegarnia górę śmieci, leje wodę na odsłonięte zarzewia ognia, znowu przegarnia, potem leje, i tak w kółko. Nie wiadomo, ile to jeszcze potrwa.

Burmistrz Śremu Adam Lewandowski poinformował Radio Poznań, że z budżetu miasta wydano już na tę akcję około 70 tysięcy złotych. Są to koszty wyżywienia strażaków oraz koszty paliwa, wynajmu oraz pracy koparek i spychacza.

Po zakończeniu całej akcji władze Śremu zamierzają zamówić u ekspertów analizę przyczyn samozapłonów w Pyszącej. Pożary wybuchają tam od dwóch lat, a właścicielem nadal jest spółka, która doprowadziła do takiej sytuacji. Śledztwo wciąż trwa.

https://radiopoznan.fm/n/kSo3WL
KOMENTARZE 0