Najmłodszy z szajki ma zaledwie 14 lat, najstarszy 17.
- To były brutalne pobicia, którymi kierował najstarszy z tej bandy – mówi prokurator rejonowy w Trzciance Radosław Gorczyński.
- Ustalono, że Adrian Ł. wspólnie i w porozumieniu z 16-letnim kolegą, mieszkańcem Trzcianki dokonali napaści na 16-latka. Pobili go brutalnie i przewrócili na ziemie, następnie zabrali mu głośnik bezprzewodowy o wartości 1000 zł. Kilka godzin później, ofiarą tych samych osób oraz jeszcze 14-latka padł 24-letni mieszkaniec Trzcianki - dodaje prokurator.
Najstarszy ze sprawców został tymczasowo aresztowany, grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności. Natomiast sprawą 14- i 16-latka zajmie się sąd rodzinny. Podejrzani tłumaczyli swoje zachowanie upojeniem alkoholowym.