Władzom powiatu nie podobało się, że kierujący szpitalną spółką Przemysław Leśniewski rozglądał się za nową pracą. "Szukając nowej pracy, nie mógł dobrze wykonywać obowiązków" - twierdzi starosta średzki Marcin Bednarz.
Były już prezes nie zamierza sprawy komentować. Według relacji starosty Przemysław Leśniewski miał być niezadowolony z zarobków (niespełna 12 tys. zł brutto).
Funkcję prezesa szpitala w Środzie objął dotychczasowy członek jego zarządu Filip Waligóra. Zadanie wciąż takie samo: poprawić trudną sytuację placówki.
Rafał Regulski.mk