- W grudniu rodziny dostały od nas paczki. Teraz nasi wolontariusze cały czas sprawdzają, co dzieje się u rodzin. Pomagają im między innymi prawnicy i lekarze - mówi Magdalena Habicht ze Schachetnej Paczki.
- Naszą misją jest mądra pomoc rodzinom potrzebującym, które się wyróżniają i radzą sobie w trudnych sytuacjach, często muszą walczyć z przeciwnościami losu. Zadaniem jest dać im impuls do zmiany, taki impuls, który pozwoli im zmienić swój los. Naszą misją jest dawanie wędki, nie ryby - dodaje.
Impulsem do działania dla rodzin miały być paczki, które dostali w grudniu. Średnia wartość jednej wyniosła 2700 złotych. Wolontariusze cały czas odwiedzają rodziny, by sprawdzić, czego potrzebują i jak sobie radzą.
Kolejna edycja Szlachetnej Paczki ruszy w czerwcu. Wtedy zacznie się rekrutacja wolontariuszy. Dary trafią do rodzin przed świętami Bożego Narodzenia.