Pracownik, który chce zachować anonimowość, tak relacjonuje nowości. Naszego rozmówcę oburzył fakt, że - zamiast zaoferować pracownikom podwyżki, pieniądze zostają rozdysponowane na nowe technologie. - Nowy system ma ich monitorować, robić zdjęcia na wejściu i wyjściu - dodaje, że w ostatnich 14 latach dostali niecałe 100 złotych podwyżki.
Inny punkt widzenia ma kierownik działu kadr, Iwona Wesołowska. Jak mówi, do pracowników wysłano jedynie krótki komunikat o tym, że zmiana nastąpi. Cała reszta to plotki, bo robienie zdjęć pracownikom jest niezgodne z przepisami RODO. - Mamy bardzo skomplikowany system rozliczania czasu pracy. Tak skomplikowany system powodował to, że ręczne rozliczanie było bardzo skomplikowane. Żeby to uprościć, zakupiliśmy nowy system, omija się wiele etapów ręcznego sprawdzania - mówi Wesołowska. Dodaje, że zmiana wynika z wyroku Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości wydanego w maju. Mówi też, że pracownicy administracji w ostatnich dwóch latach otrzymali 200 złotych podwyżki, a planowane są kolejne.