Awaria w samo południe!

Szpital dziecięcy, popularnie zwany w Ostrowie Wielkopolskim "małym szpitalikiem", to specyficzna jednostka lecznicza. Mieści się tam oddział opieki paliatywnej, geriatrii i rehabilitacji przewlekle chorych dzieci. Gdy tylko pojawiła się nieoficjalna informacja o jego rzekomej likwidacji, podniosły się gwałtowne protesty.
Starosta ostrowski Paweł Rajski ucina jednak te spekulacje. - Starostwo powiatowe nigdy nie przewidywało likwidacji małego szpitalika przy ulicy Wrocławskiej - zapewnia. Powiat ostrowski boryka się jednak z wynoszącą ponad 11 mln zł stratą budżetową szpitala. Dlatego w planie naprawczym całej placówki znalazł się początkowo punkt dotyczący potencjalnej prywatyzacji. To już jednak nieaktualne.
- Sytuacja finansowa szpitalika przy ulicy Wrocławskiej jest na tyle trudna, że nawet prywatny nabywca nie rozwiązałby tego tematu, a jeśli nawet, to rozwiązałby kosztem małych pacjentów - na co my nie możemy się zgodzić.