Właścicielka firmy była w trudnej sytuacji finansowej. Chciała ratować swój biznes i pilnie potrzebowała pieniędzy. Otrzymała ofertę parabanku, który był chętny udzielić pożyczkę, ale pod warunkiem wcześniejszego wpłacenia zabezpieczenia w wysokości... 6 tys. zł. Zdesperowana mieszkanka Gniezna zdecydowała się zaryzykować i straciła pieniądze...
Parabanki radzą sobie bardzo dobrze. Fora internetowe aż huczą od nazw różnych instytucji, które zarabiają chyba jedynie na "wpłatach przygotowawczych" od naiwnych. Co ciekawe - nieuczciwe parabanki działają od dawna i przekształcają się w kolejne pod innymi nazwami dlatego warto zachować ostrożność.