NA ANTENIE: Rzut za trzy - magazyn koszykarski
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Tak znęcał się nad synem, że 10-latek uciekł z domu i pomocy szukał na komisariacie

Publikacja: 08.07.2022 g.11:57  Aktualizacja: 08.07.2022 g.16:06 Magdalena Konieczna
Poznań
W głośnej sprawie Kacpra z podpoznańskiego Lubonia jego ojczym znów stanął przed sądem. Tym razem jest oskarżony o znęcanie się nad żoną. Robert H., który cały czas jest w areszcie, nie przyznaje się do winy...
kacper luboń robert h znęcanie - Magdalena Konieczna - Radio Poznań
Fot. Magdalena Konieczna (Radio Poznań)

Rodzina miała założoną niebieską kartę. Potwierdziły to w sądzie pracownice MOPS z Lubonia. Zareagowały od razu, kiedy żona oskarżonego przyszła do ośrodka z podbitym okiem. Utrzymywała, że spadła ze schodów i zapewniała, że nie jest ofiarą przemocy domowej.

Nie życzyła sobie pomocy, przyjęła postawę obronno-agresywną

 - mówiły pracownice socjalne.

Podczas wizyt domowych i spotkań w ośrodku nie udało się ostatecznie stwierdzić, czy w domu dochodzi do przemocy, dlatego ośrodek zawiadomił prokuraraturę. Tym bardziej, że ze szkoły starszego syna płynęły sygnały, że w domu może się źle dziać.

Prokuratura jednak sprawę umorzyła. Zarzuty przemocy wróciły po tym, jak Kacper uciekł z domu.

W oddzielnym procesie ojciec i matka zostali już skazani za znęcanie się nad chłopcem. Ojciec na 5 lat bezwzględnego więzienia, matka na rok w zawieszeniu. W trakcie śledztwa kobieta - mimo wcześniejszego zaprzeczania - powiadomiła prokuraturę, że ona także była ofiarą domowej przemocy. Ta sprawa teraz toczy się oddzielnie.

Kobiety nie było w sądzie. Na kolejnej rozprawie sąd będzie kontynuował przesłuchanie świadków.

https://radiopoznan.fm/n/abw2n0
KOMENTARZE 0