NA ANTENIE: KRAKOWSKI SPLEEN/MAANAM
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Taksówkarz i przewodnik bez licencji?

Publikacja: 07.03.2012 g.12:20  Aktualizacja: 07.03.2012 g.16:00
Poznań
Czy każdy będzie mógł zostać detektywem, albo zarabiać, bez żadnych sprawdzianów z wiedzy, oprowadzając turystów po miastach i zabytkach? Tak może wyglądać polska rzeczywistość po wejściu w życie tzw. ustawy deregulacyjnej, która ma znieść licencje na wykonywanie wielu zawodów. Czy licencje są nam w ogóle potrzebne? I czy to dobrze, że niektóre zawody będą wolne?
Postój taksówek - Piła - Archiwum Radia Merkury
/ Fot. (Archiwum Radia Merkury)

Teraz w Polsce wymagane są licencje na 360-380 zawodów. Zdobywanie licencji, to nic innego jak szkolenie i zdawanie specjalnego egzaminu. Rząd chce z tego zrezygnować. Jak powiedział minister sprawiedliwości Jarosław Gowin "Tam gdzie jest regulacja, tam są wysokie ceny i niska jakość".

Jeśli przyjąć to zdanie za prawdziwe, to rzeczywiście licencje w ogóle nie byłyby potrzebne. Co na to poznaniacy? Czy potrzebne są licencje np. dla taksówkarzy? Wejście w życie ustawy - zdaniem rządu - ma zwiększyć konkurencyjność, obniżyć ceny usług i podnieść ich jakość. W dodatku słyszymy, że likwidacja egzaminów licencyjnych ma również ograniczyć biurokrację i zmniejszyć bezrobocie. No i... według szacunków ministerstwa może powstać od 50 do 100 tys. nowych miejsc pracy. Czy tak się stanie? I czy faktycznie będzie tak dobrze?

O ile nie ma większych wątpliwości kiedy mówimy o likwidacji specjalnych licencji dla urzędników sądowych i tych którzy pracują w prokuraturach, czy też o spawaczu w zakładach górniczych, to wątpliwości dotyczą takich profesji jak geodeta - to właśnie on odpowiedzialny jest za sporządzanie map na przykład kabli, rur z gazem czy wodą w ziemi. Wiele pytań rodzi też uwolnienie zawodu detektywa, zarządcy nieruchomości, czy też pośrednika w obrocie nieruchomościami. Buntują się już taksówkarze i przewodnicy miejscy.

Są zawody, w których trzeba się wykazać wiedzą i wymagające zaufania. Co trzeba teraz zrobić, żeby zostać np. przewodnikiem turystycznym? Pewnie wiele osób chciałoby: nie płacić za kurs przygotowawczy, nie zdawać egzaminów z wiedzy, a... oprowadzać turystów. Licencje są też niezbędne do wykonywania zawodu taksówkarza. Co dają? Co się stanie, jeśli zostaną zlikwidowane i taksówkarzem będzie mógł zostać każdy?

Co Państwo sądzą o ustawie deregulacyjnej? Czy rzeczywiście należy znieść licencje wymagane do wykonywania zawodów przewodnika turystycznego, detektywa i taksówkarza? Zapraszamy do dyskusji na antenie i w internecie.

https://radiopoznan.fm/n/