Czarnecki podkreślił, że głosował przeciwko Zielonemu Ładowi.
Sytuacja, w której każe się, także polskim rolnikom, ograniczać chociażby pestycydy, ale nie tylko też nawozy, to wszystko prowadzi do tego, żeby rolnicy zwiększyli koszty produkcji i dostawali za to, co wyprodukują znacznie mniejsze pieniądze
- mówi kandydat do PE.
Ryszard Czarnecki dodał również, że celem jest zapalenie czerwonego światła dla Zielonego Ładu.
Te wybory do Parlamentu Europejskiego są o to, aby w Brukseli i Strasburgu byli ludzie, którzy rozumieją potrzeby rolników. Tacy, którzy nie przyłożą ręki do tego, żeby w Polce, poprzez Unię Europejską, rolnictwo zabijano czy ograniczano. A to się w tej chwili dzieje. Oczywiście ja doceniam te wszystkie dopłaty dla rolnictwa
- mówi Czarnecki.
Na konferencji prasowej w Koninie byli również przedstawiciele rolników ze Wschodniej Wielkopolski.