Zarówno wydatki jak i dochody miasta mają w przyszłym roku być zbliżone do kwot z tego roku. Deficyt także ma być podobny i wynosić około 850 milionów złotych. Różnice widać jednak w szczegółach.
Wydatków majątkowych – czyli pieniędzy na inwestycje – będzie w porównaniu z tym rokiem mniej o 300 milionów złotych – czyli prawie o 25 procent. Urzędnicy tłumaczą oszczędności wysoką inflacją i mniejszymi niż planowano wpływami do budżetu z podatku PIT. Z tego też powodu radni rządzącej Koalicji Obywatelskiej nie zaproponowali żadnych poprawek.
Ale dwa pozostałe kluby – Prawo i Sprawiedliwość i Wspólny Poznań – przygotowały ich 137 na łączną kwotę 130 milionów złotych. Możemy się jednak spodziewać, że zdecydowana większość zostanie podczas głosowania nad budżetem odrzucona.
W projekcie znalazły się pieniądze na takie inwestycje jak budowa Teatru Muzycznego, przebudowa torowiska na Ratajczaka czy wielki ogród miododajny na Cytadeli.