W piątek do prokuratury wpłynęły materiały z policji w tej sprawie. "Wstępne ustalenia wskazują, że nie mógł być to pocisk ze strzelnicy, bo ta znajduje się kilka kilometrów od miejsca zdarzenia" - mówi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim Maciej Meler. "Po zapoznaniu się z dokumentami prokurator podejmie dalsze decyzje w tej sprawie" - dodał.
Celem ustalenia okoliczności tego zdarzenia, prokurator po zapoznaniu się z materiałem dowodowym zgromadzonym przez Komendę Policji oraz z wnioskiem o powołanie biegłego z zakresu broni i amunicji takie postanowienie sporządzi, co pozwoli na ewentualną identyfikację tego, czy to stanowiło amunicję oraz potencjalną broń, z jakiej ten strzał mógł być oddany
- tłumaczy Maciej Meler.
Ze wstępnych ustaleń nie wynika, aby do tego zdarzenia doszło w wyniku działania związanego z zarejestrowanym polowaniem - dodał rzecznik prokuratury.