Z pożarem walczyło siedem jednostek z Gniezna, Wągrowca i OSP z okolicznych miejscowości - mówi oficer prasowy straży pożarnej w Gnieźnie Jarosław Łagutoczkin:
Już w trakcie dojazdu druhowie zgłaszali, że ogień widać z kilku kilometrów. Po przybyciu pierwszego zastępu zastaliśmy rozwinięty pożar poddasza i stropu drewnianego. Ten strop praktycznie już zawalił się do środka. Po stłumieniu pożaru zaczęto przeszukiwać zgliszcza. Niestety w jednym z pomieszczeń znajdował się starszy mężczyzna, który w wyniku tego pożaru poniósł śmierć.
Na miejscu pracuje jeszcze prokurator i policja. Dokładne przyczyny pożaru określi biegły. W budynku prócz ofiary mieszkała jeszcze jedna osoba, której w tym dniu nie było w domu.