Kończą się remonty torowiska na ulicach Święty Marcin oraz Fredry i Mielżyńskiego. Jak zapowiada wiceprezydent Poznania, Mariusz Wiśniewski, podróż przez centrum będzie wygodniejsza.
Torowisko, na którym teraz stoimy, to jest torowisko zupełnie nowoczesne, zapewniające mniejszą liczbę drgań, ciche, bezpieczne. W przyszłości zupełnie inaczej będzie wyglądała jego naprawa za naście lat. To jest bardzo ważne z perspektywy nie tylko poruszania się tramwajem przez pasażerów, ale również dla tych, którzy mieszkają w sąsiedztwie, bo każdy potwierdzi, że odcinek Świętego Marcina, który już był wcześniej wykonany, był odcinkiem z dużo mniejszym hałasem niż przed modernizacją
- mówi wiceprezydent.
Tramwaje wrócą na obie trasy 13 maja. Tego samego dnia otwarta po remoncie zostanie też Pestka. Dzięki temu łatwiej będzie dojechać z centrum na północ Poznania. Dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego, Jan Gosiewski, podaje przykład linii numer 16.
Pójdzie właśnie z Osiedla Sobieskiego do centrum, ulicą Święty Marcin do przystanku tymczasowego końcowego na Alei Marcinkowskiego. Dlaczego tam będzie kończyć? Wiemy, że dalszy przebieg trasą kórnicką nie jest na tym etapie możliwy, a jednocześnie jej dalsze prowadzenie w stronę Mostu Świętego Rocha oznaczałoby konieczność wyeliminowania dwóch linii, które obsługują centrum od strony wschodniej, czyli 9 i 13
- wyjaśnia Jan Gosiewski.
Na trasie przez Most Teatralny na drugą stronę Warty będą kursować linie 7, 8 i 17. Siódemka ma kursować przez największe poznańskie ronda: rondo Solidarności, Śródka, Rataje, Starołęka i Jana Nowaka Jeziorańskiego.
Pestką po otwarciu pojadą 12, 14, 15 i 16. Trzy pierwsze linie wrócą na swoje stare trasy sprzed remontu. Wspomniana szesnastka dojedzie do Alei Marcinkowskiego. Szczegółowy rozkład poda Zarząd Transportu Miejskiego.