Powodem zamknięcia przeprawy była zerwana, skorodowana lina.We wrześniu ubiegłego roku podczas okresowego przeglądu wiaduktu odkryto zerwaną linę nośną. Wschodnia nitka wiaduktu - prowadząca do Konina od strony Starego Miasta została wyłączona z ruchu.Skutkiem były długie korki, a sytuacja pogorszyła się niedawno, gdy rozpoczęto przebudowę skrzyżowania ulic Warszawskiej z Europejską, którymi można było przeprawę objechać.
Przeprawa miała wrócić do użytku już kilka miesięcy temu, ale okazało się, że nie można usunąć z konstrukcji końcówek zerwanej liny, więc aby zamocować nową - należało dobudować specjalne przyczółki. Potem okazało się, że lina, która miała być zamocowana nosi ślady korozji więc jej montaż wstrzymano i zamówiono nową.
Dziś przeprawa wróciła do użytku, choć na wschodniej nitce obowiązują ograniczenia prędkości - dla ciężarówek do 40 km/h, a dla aut osobowych - do 70 km/h.
Warto przypomnieć, że po wykryciu awarii, jednym z zaleceń eksperta w dziedzinie konstrukcji mostowych było zbadanie pozostałych lin nośnych podtrzymujących przeprawę. Prof. Arkadiusz Madaj z Politechniki Poznańskiej jest przekonany, że one również mogą być skorodowane.
Sławomir Zasadzki