Dziennikarze z regionalnego portalu Lm wyliczyli, że trzy czwarte z prawie 3,5 mln zł przyszłorocznego budżetu obywatelskiego przeznaczonych zostanie na inwestycje, które będą w instytucjach czy placówkach budżetowych podlegających Miastu Konin. Bartłomiej Kózka z Rowerowego Konina, ostatnie edycje KBO nazywa "Konińskim Budżetem Zabijania Obywatelskości".
Zniechęca do aktywności mieszkańców wobec bardzo dużej siły instytucji publicznych, miejskich.
Podczas konsultacji społecznych dotyczących regulaminu KBO, mieszkańcy i konińscy radni zgłaszają potrzebę jego zmiany. Wśród pomysłów pojawia się, m.in. wykluczenie instytucji oświatowych i kulturalnych z możliwości realizacji projektów KBO na ich terenie. Ponadto dyskutuje się o ograniczeniu możliwości głosowania osobom spoza miasta. Tak, by właśnie mieszkańcy decydowali, które inwestycje są dla nich ważne. Jak mówi Bartosz Jędrzejczak z Urzędu Miejskiego w Koninie, miasto widzi potrzebę zmiany regulaminu.
Gdybym myślał, że wszystko jest idealne, to nie prosilibyśmy mieszkańców o pomoc w tym, żeby ten regulamin zmieniać. Dostrzegamy, po przeszło 10 latach pracy na regulaminie, który dzisiaj mamy do dyspozycji, jego mankamenty.
Do 15 października mieszkańcy mogą wziąć udział w konsultacjach społecznych i zgłosić swoje uwagi dotyczące regulaminu Konińskiego Budżetu Obywatelskiego. Dokumenty znajdziemy na stronie internetowej urzędu. W poniedziałek (7.10) o godz. 16.30 odbędzie się również spotkanie w Centrum Organizacji Pozarządowych w Koninie, podczas którego będzie można porozmawiać o regulaminie z urzędnikami.