Na miejscu okazało się, że dwóch mieszkańców powiatu kaliskiego - jeden w wieku 21, drugi w wieku 24 lat, znajdowali się nieżywi w samochodzie. Nasze działania polegały na tym, żeby sprawdzić, czy przy włączonym silniku z samochodu będzie do wnętrza wydobywał się tlenek węgla. Taki test trwał około 20 minut i stwierdzono, że rzeczywiście ten tlenek węgla wydobywał się do kabiny samochodu w znacznych ilościach i to może wskazywać na prawdopodobną przyczynę zgonu tych mężczyzn, ale oczywiście będzie musiała to potwierdzić prokuratura
- relacjonuje strażak.
Kiedy strażacy zostali wezwani, na miejscu pracowali już policjanci, technik kryminalistyczny, biegły i prokurator.
Jak dowiedzieliśmy, samochód z mężczyznami stał zaparkowany przed salą bankietową. Okoliczności zdarzenie wyjaśnia policja pod nadzorem prokuratury. Na razie służby nie udzielają informacji, czy mogłoby to być celowe działanie czy doszło do nieszczęśliwego wypadku.