Ksiądz Dominik Chmielewski zapoznał się z raportem i stosuje się do uwag
- powiedział KAI rzecznik prasowy Inspektorii Pilskiej Towarzystwa Salezjańskiego ks. Krzysztof Rudziński.
Dwa lata temu w marcu 2021 roku Komisja Duszpasterska Konferencji Episkopatu Polski powołała Zespół do oceny działalności i nauczania salezjanina. Powodem były wątpliwościami dotyczące jego działalności kaznodziejskiej.
Według ustaleń zespołu w zapisach statutu ruchu "Wojowników Maryi", nauczaniu ks. Dominika Chmielewskiego i jego publikacjach znalazły się nieprawidłowości, głównie w zakresie mariologii, ale także trynitologii, chrystologii i eklezjologii. Zespół przyznał przy tym, że "Zgromadzenie i zorganizowanie w jednolity ruch kilku tysięcy mężczyzn w sile wieku, jakiego dokonał ks. Dominik Chmielewski, jest niewątpliwie sukcesem duszpasterskim i zasługuje na uznanie".
Zalecono jednak opracowanie nowego Statutu i programu formacyjnego "Wojowników Maryi", skorygowanie błędów w nauczaniu księdza jego samego zaś poddano próbie w zakresie "pokory i posłuszeństwa".
Ks. Rudziński zapewnił, że ks. Chmielewski nie rezygnuje ze wspólnoty "Wojowników Maryi" i nadal będzie wspierał jej działalność. Obecnie powierzono jednak mu nowe obowiązki w zakonie związane z reorganizacją kompleksu klasztornego w Lądzie nad Wartą, który ma zostać przekształcony w całoroczny ośrodek rekolekcyjny.