Uchodźcy z Ukrainy składają wnioski o PESEL

W Poznaniu obowiązuje system umawiania wizyt. Wczoraj został uruchomiony i zainteresowanie było ogromne - mówi dyrektor Wydziału Spraw Obywatelskich Bartosz Pelczarski.

W momencie, kiedy uruchomiliśmy rezerwację, po trzech godzinach było już umówionych ponad 1300 osób. Tak, że zainteresowanie jest ogromne. Te rezerwacje zwalniamy wraz z nabyciem przez nas mocy przerobowych. Myślę, że taką maksymalną swoją wydajność osiągniemy gdzieś w połowie tygodnia, Myślałem, że przed urzędem będzie znacznie więcej tych osób. W tej chwili czeka pewnie około 30, 40 osób, większość do umówienia. Tak, że tam są wolontariusze, którzy umawiają w tej chwili na wolne terminy. Natomiast spodziewałem się raczej kilkuset niż kilkudziesięciu

- mówi Bartosz Pelczarski.

Do poznańskiego urzędu przyszły dziś osoby, które miały już umówioną wizytę, ale nie zrobiły wcześniej zdjęcia. Dlatego musiały pójść do pobliskiego zakładu fotograficznego, gdzie takie zdjęcie mogą wykonać za darmo. Przed urzędem są także wolontariusze, który pomagają uchodźcom umówić wizytę, rozdają również dokumenty do wypełnienia. Ukraińcom w załatwieniu formalności pomagają poznaniacy, którzy przyjechali z nimi do urzędu.

- Było mówione, że trzeba się wcześniej umówić, ale to tak było, że w poniedziałek to miało się zacząć i wszyscy tu jak widać przyjechali myśląc, że po prostu wejdą. Też przyjechałem tu już około 5.00, już parę osób było. Teraz umówiłem pani wizytę przez internet na poniedziałek. W pewnym momencie się to dopiero uruchomiło. Codziennie ktoś nowy przyjeżdża i myślę, że starają się jak mogą, też mają ograniczone zasoby ludzkie, trzeba wszystko zrozumieć. - Przyjechałam z Kijowa, jestem piąty dzień w Polsce. Bardzo dziękuję Polakom za pomoc. - Przyjechałam tylko z mamą, ale tłumaczyłam tu dla innych ludzi. Do mnie tylko mama przyjechał z Dniepropietrowska

- mówili ludzie przed urzędem.

Od przyszłego tygodnia poznański urząd wydłuża godziny pracy. Będzie wydawał numery PESEL aż do 21.00.