W trakcie kontroli na krajowej „10-ce” w okolicy Piły, funkcjonariusze namierzyli osobowe renault, które w miejscu, gdzie obowiązuje „90-tka”, jechało z prędkością 112 km/h. Kierowca samochodu zignorował sygnał do zatrzymania. Rozpoczął się więc pościg radiowozu za uciekającym renault. Relacjonuje st. sierż. Wojciech Zeszot, rzecznik pilskiej policji.
Kierujący w dalszym ciągu nie reagował. Po kilkuset metrach zjechał z drogi krajowej na drogę gruntową próbując uciec policjantom. Po kilku kilometrach w miejscowości Wysoczka funkcjonariusze zrównali się z renault i po raz kolejny nakazali kierowcy się zatrzymać
- mówi rzecznik pilskiej policji.
Kiedy uciekinier zjechał z drogi na cudzą posesję, został w końcu zatrzymany. 34-letni mieszkaniec powiatu nakielskiego nie potrafił racjonalnie wytłumaczyć policjantom dlaczego uciekał. Wynik specjalistycznych badań, na które został zabrany, potwierdził wstępnie obecność marihuany w jego organizmie.
Za niezatrzymanie się do kontroli drogowej grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności. Po potwierdzeniu badań laboratoryjnych, mężczyzna poniesie też konsekwencje prowadzenia pojazdu pod wpływem narkotyków. Nie ominie go także kara za przekroczenie prędkości.