W ugodzie z czerwca 2023 roku - według Onetu - miały znaleźć się zawyżone koszty i fikcyjne inwestycje.
Prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak powiedział Radiu Poznań, że ma zaufanie do swoich urzędników, ale zleci kontrolę ugody.
To zawsze robię dla pewności. Będę ten temat poruszał z dyrektorem biura kontroli i on w najbliższym czasie przeprowadzi kontrolę, bo zawsze reagujemy w ten sposób na jakiekolwiek informacje o jakichkolwiek podejrzeniach na temat nieprawidłowości
- mówi Prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak.
Prezydent Jaśkowiak dodał, że jest zwolennikiem ugód i urząd już wcześniej je zawierał, chociażby z administracją kościelną.
Jak opisuje Onet, roszczenia miasta dotyczyły bezumownego korzystania z obiektów na miejskich gruntach przy Drodze Dębińskiej. Chodzi o Klub Sportowy Warta, a więc nie o podmiot prowadzący drużynę piłkarską. Urząd miał dogadać się z klubem stojącym przed widmem bankructwa i doprowadzić do zawarcia ugody. Na jej mocy doszło do przekazania trzech podgrzewanych boisk, w tym dwóch bocznych, które według informatora Onetu, niezgodnie z ugodą nie mają podgrzewanych płyt. Ich wartość wyliczono na ponad 5 milionów złotych. Ugodę podpisali ówcześni wiceprezydenci Poznania Jędrzej Solarski i Bartosz Guss oraz członkowie zarządu KS Warta.