W niedzielę pijany 40-latek na drodze między Pamiątkowem a Baborowem spowodował wypadek, w którym zginął 14-letni rowerzysta, również obywatel Ukrainy. Mężczyzna miał 1,60 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
"Poderzajny usłyszał szereg zarzutów" - mówi Łukasz Wawrzyniak z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Nie zachowując należytej ostrożności na prostym odcinku drogi nie dostosował prędkości do sytuacji panującej na tej drodze - stąd zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym, a także związany z tym zarzut prowadzenia pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości oraz uprzednia karalność za przestępstwo jazdy w stanie nietrzeźwości, wyrokiem sądu w Szamotułach z kwietnia tego roku i wbrew orzeczonemu zakazowi prowadzenia pojazdów mechanicznych na 5 lat
- mówi Łukasz Wawrzyniak.
W trakcie przesłuchania 40-latek przyznał się do winy. Najbliższe 3 miesiące Andriej R. spędzi w areszcie.
W wypadku obrażenia odniosło w sumie 5 osób - 14-letni chłopiec zmarł w szpitalu, a jego kolega odniósł ciężkie obrażenia. Hospitalizacji wymagały tez 3 osoby, które jechały osobowym Fiatem, w którego uderzył samochód pijanego 40-letniego podejrzanego.