Podczas pierwszomajowego pikniku prezydent Ryszard Grobelny przeciął wstęgę i obiecał, że deptaków w mieście będzie więcej. Wskazał m.in. na okolice Okrąglaka. Wrocławska to deptak ważny, szczególnie dla turystów, bo prowadzi do Starego Rynku. Po pierwsze nie można tu już zaparkować auta. Wjazd jest możliwy, ale tylko dla wybranych i tylko w określonych godzinach.
Zmiana numer dwa: restauratorzy mogą już wystawiać przed lokalami stoliki i krzesełka. Nieprędko zmieni się natomiast nawierzchnia, teraz szczególnie nie sprzyjająca paniom na szpilkach, bo na nową nie ma pieniędzy - mówi Andrzej Billert z Zarządu Dróg Miejskich. Wymiana chodnika nastapi w bliżej nieokreślonej przyszłości. I dlatego niektórzy poznaniacy widzą Wrocławską jako deptak na pół gwizdka.