O pierwszych efektach obowiązującej od początku czerwca nowej umowy ATM o handlu z Ukrainą poinformował w Poznaniu poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego Andrzej Grzyb.
W miesiącu czerwcu wprowadzone zostały cła po przekroczeniu kontyngentów między innymi na owies, między innymi cukier, między innymi jaja. Niektóre inne kontyngenty są w 60-70 procentach wypełnione
- mówi poseł.
W ocenie wielkopolskiego parlamentarzysty, nowe przepisy powinny zadowolić polskich rolników, którzy skarżyli się na psucie rynku przez nadmiar ukraińskiego zboża. W pracach nad umową brał udział były minister rozwoju i niedawno wybrany europoseł Krzysztof Hetman.
Wiceprezes PSL zapewnił, że polscy klienci nie odczują zmian.
Zboże wjeżdżało absolutnie w sposób niekontrolowany. Czy ktokolwiek zauważył, żeby ceny pieczywa spadły w polskich sklepach czy polskich piekarniach? Niestety nie. To nie jest taki system naczyń połączonych, że jeśli ktoś kupował tańszy produkt, to także ten końcowy dla konsumenta był tańszy
- mówi Hetman.
Według eurodeputowanego z Trzeciej Drogi, na dotychczasowej sytuacji tracili i polscy rolnicy, i polscy konsumenci. Krzysztof Hetman podkreślił, że rozwiązanie problemu nadmiernego importu, to realizacja obietnicy sprzed zeszłorocznych wyborów parlamentarnych.