O sprawie poinformowali przedstawiciele związków zawodowych.
Choć nieoficjalne, to pracownicy często narzekają na wysokie temperatury. Takie głosy docierają między innymi przewodniczący zarządu związku zawodowego pracowników i pracownic Urzędu Miasta Poznania Wrzesień 21, Bartłomiej Kaleta.
Niezadowolenie z tej sytuacji faktycznie u nas występuje. Tu gdzie ja pracuje, to mamy przynajmniej wiatraki, ale czy to jest wystarczające w dzisiejszych czasach? Nad tym pewnie można dyskutować
- mówi Bartłomiej Kaleta.
Sekretarz Miasta Poznania, Stanisław Tamm przekonuje, że urząd stara się chronić pracowników przed wysokimi temperaturami.
Jeżeli temperatura przekracza 30 stopni, wtedy dopuszczamy pracę od godziny 06 do 14
- tłumaczy Stanisław Tamm.
Działania Urzędu Miasta, to przejaw dobrej woli urzędników. W kodeksie pracy ani w przepisach BHP nie ma jasno wyznaczonej maksymalnej temperatury, po przekroczeniu której pracownicy muszą zostać odesłani do domów.
Chęć stworzenia odpowiednich przepisów zadeklarowało Ministerstwo Pracy, Rodziny i Polityki Społecznej. W resorcie toczą się prace nad nowelizacją kodeksu pracy, który zacznie obowiązywać najwcześniej w przyszłym roku.