Krótko, po śmierci wiceprezydenta, grupa jego przyjaciół zapowiedziała, że chce uczcić zmarłego i bierze na siebie przygotowanie projektu i sfinansowanie pomnika.
Prace trwały prawie dwa lata, teraz do Poznania sprowadzono już kamienną płytę, z której będzie wykonany nagrobek. Ma przedstawiać pękniętą skałę, z której wyrasta drzewo, przechodzące w krzyż. Według osób, które widziały ten projekt, bardzo dobrze oddaje on osobowość wiceprezydenta Macieja Frankiewicza. Montaż nagrobka powinien rozpocząć się już wkrótce.