Wielkopolska to dobry region dla uprawy winorośli - mówi Maciej Krystowski z Wielkopolskiego Stowarzyszenia Winiarzy.
Potocznie Wielkopolska kojarzy się z krainą płaską jak patelnia, z wielkoobszarowymi uprawami. Ale mamy przecież takie zakątki, gdzie są tereny pomorenowe, gdzie jest bardzo dobra gleba, a trzeba wiedzieć, że winorośl wcale nie wymaga wysokiej klasy gleby. Bardzo dobrze radzi sobie na terenach piaszczystych, kamienistych, które mamy. Ważna jest okolica bogata w zbiorniki wodne, a więc jeziorka, załomy rzeki
- wyjaśnia Krystowski.
Winorośle w Wielkopolsce uprawiano już u zarania początków państwa polskiego. Uprawy tych krzewów funkcjonowały aż do wybuchu drugiej wojny światowej. Obecnie winnice zajmują w sumie czterdzieści hektarów, ale są to jedynie oficjalnie zgłoszone gospodarstwa.
Wielkopolscy winiarze zapraszają w ten weekend na festiwal Winowacje 2025. W programie, między innymi, warsztaty z zakładania winnic, konkursy, gry i koncerty.
Początek w sobotę i niedzielę o godzinie 12.00 na terenie MTP.