Pięć domów nadaje się już tylko do rozbiórki. W pozostałych wichura zerwała dachy, zniszczyła ściany, okna, a nawet meble. Mieszkańcom wypłacono pierwsze zapomogi.
W poniedziałek urzędnicy gminy, którzy szacowali szkody, jadą do Poznania do wojewody z protokołami strat poniesionych przez poszczególnych mieszkańców. Dzięki temu wojewoda będzie mógł wystąpić o rządowe zapomogi dla poszkodowanych.
Na odbudowę domu przysługuje do 200 tys. zł, na budynek gospodarczy do 100 tys. Powstałe straty szacowane są w milionach złotych.