Najpoważniejsze prace potrzebne były w szkołach na starówce w szkole podstawowej nr 2 i 5, które najpoważniej ucierpiały 20 maja, podczas nawałnicy z gradem - mówi prezydent Gniezna Michał Powałowski.
Trwa jeszcze remont w świetlicy szkoły podstawowej nr 2. Polegają na wymianie posadzek, całej instalacji elektrycznej, skuwano tynki i kładziona jest obecnie gładź szpachlowa. Świetlica z konieczności przeszła gruntowny remont. Podobnie jest w szkole podstawowej nr 5 gdzie nawałnica zalała piwnice. Trzeba było wyremontować kuchnię w piwnicy, trzeba było wyremontować toalety dla uczniów i do wszystkich pomieszczeń trzeba było wymienić drzwi zniszczone w czasie nawałnicy
- wyjaśnia Michał Powałowski.
Koszt wszystkich remontów szkół w Gnieźnie to ponad milion złotych. Władze miasta zapewniają, ze wszystkie prace zostaną zakończone w pierwszych tygodniach września.