Zysk obiecuje zbudować halę widowiskowo-sportową
Kandydata na prezydenta Poznania wsparł poseł Bartłomiej Wróblewski, który od miesięcy mówił o potrzebie powstania takiego obiektu.
Człowiek piastujący funkcję "Latarnika" miałby między innymi zapobiegać przemocy wobec osób LGBT. - Chodzi o to, aby doprowadzić do sytuacji, w której w każdej szkole będzie odpowiednio przeszkolona osoba (pedagog, nauczycielka, nauczyciel), która będzie pełnić rolę łącznika między społecznością szkolną LGBT, a pozostałymi uczniami i kadrą pedagogiczną – przekonuje.
- To zły pomysł - mówi Radiu Poznań Marek Sternalski, przewodniczący klubu radnych PO, członek komisji oświaty rady miasta Poznania i przypomina, że miasto wprowadziło do szkół zajęcia antydyskryminacyjne. - Przede wszystkim trzeba uczyć dzieci tolerancji do każdego człowieka, niezależnie od tego jakiego jest wyznania, skąd pochodzi, jakiego jest statusu materialnego i niezależnie od seksualności. Obawiam się podejścia ideologicznego do tego tematu, bo ono może spowodować więcej szkody niż pożytku – dodaje Sternalski.
Zdaniem radnej Ewy Jemielity, wiceprzewodniczącej klubu radnych PiS i członkini komisji oświaty, to "chory", "szkodliwy dla dzieci" pomysł. - To jest skutek tego, że środowisko LGBT robi się coraz bardziej krzykliwe w Poznaniu, tutaj znajduje podatny grunt i pomoc ze strony prezydenta Jaśkowiaka. I dlatego coraz więcej takich pomysłów, szkodliwych moim zdaniem dla dzieci i młodzieży. Wchodzimy już w sferę paranoi – zaznacza.
Inna radna komisji oświaty Lidia Dudziak z PiS mówi, że to nachalność, przez którą także środowiska liberalne zaczynają odczuwać niechęć do ludzi LGBT. Natomiast radna Joanna Frankiewicz, przewodnicząca klubu PRO, przypomina, że w szkołach są wykwalifikowani pedagodzy, którzy zajmują się takimi sprawami.
Adam Michalkiewicz/ Grzegorz Ługawiak
Kandydata na prezydenta Poznania wsparł poseł Bartłomiej Wróblewski, który od miesięcy mówił o potrzebie powstania takiego obiektu.
Większość to tak zwane questy, które służą do indywidualnego zwiedzania Wielkopolski i przy okazji poznawania jej historii.
Półroczny chłopiec połknął otwartą agrafkę.