Lokal ma ułatwić wejście w dorosłe życie, będzie to taka baza treningowa dla wybranych osób – wyjaśnia Wanda Kolińska, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Pile.
Na przykład młodzieży, która opuszcza placówki opiekuńczo-wychowawcze, może brakować samodzielności. Nie mieli szansy, by wyuczyć się takich zwykłych rzeczy, jak gotowanie, sprzątanie, zarządzanie swoim czasem. Ta pomoc w zależności od sytuacji jest ustalana między specjalistą a zainteresowaną osobą. Czyli po prostu trzeba przegadać, w czym ktoś się czuje mocny, z czym ma problemy, nad czym trzeba popracować. Czy na przykład nasz pracownik ma przychodzić częściej.
Asystenci w zależności od potrzeb, będą wspierać mieszkańców codziennie lub kilka razy w tygodniu. Mieszkanie ma być oddane do użytku jeszcze w tym roku, chwilę później wprowadzą się do niego osoby wyznaczone przez MOPS. Będzie można w nim mieszkać jednak tylko przez jakiś czas np. pół roku. Później czas na samodzielność. Czynsz w mieszkaniu ma być minimalny.