Towarzystwo Pomocy Chorym, które prowadzi hospicjum, chce zagospodarować sąsiednią działkę i stworzyć tam kolejny budynek. Chodziło o grunty miejskie, dlatego zwrócono się o pomoc do miasta. "Naszym zdaniem taka inwestycja jest niezwykle potrzebna, dlatego decyzją radnych została udzielona 99-procentowa bonifikata przy sprzedaży tej działki" – tłumaczy prezydent Piły Piotr Głowski.
Działka została wyceniona na ponad milion złotych, a Towarzystwo Pomocy Chorym zapłaciło około 11 tysięcy. To daje też szansę, by te pieniądze, które byłyby normalną ceną, przeznaczyć, jako wkład własny znowu do jakiegoś projektu unijnego. Bo takie są zasady, że trzeba mieć jakieś środki na wkład własny. Więc zrobiliśmy to po to, żeby to, co jest zbierane bardzo często na ulicy, w ramach zbiórek, nie przechodziło znowu z ręki do ręki, właściwie na rzecz tych samych mieszkańców.
Józefa Wiśniewska, wiceprezes Towarzystwa Pomocy Chorym wyjaśnia, że na nowej działce ma powstać drugi budynek, w którym poza działalnością hospicyjną, będzie też prowadzona rehabilitacja. To oznacza również dodatkowe kilkadziesiąt miejsc dla pacjentów.
Według wstępnych szacunków inwestycja może kosztować około 20 mln złotych. Towarzystwo chce ją zrealizować w ciągu ośmiu lat. Liczy, podobnie, jak przy budowie pierwszego budynku, na wsparcie samorządu, lokalnego biznesu i darczyńców.