"Nie mówmy o karach, na razie mówmy o tym, żeby wyrobić sobie nawyki" - mówiła w Popołudniowej Rozmowie Radia Poznań zastępczyni dyrektorki Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta Poznania Katarzyna Jauksz-Zalewska.
Wiadomo, że jeżeli dochodzi do nieselektywnej zbiórki odpadów, gmina ma narzędzia w postaci opłaty podwyższonej, ale nikt jej tutaj na dzień dzisiejszy nie będzie stosował wobec odzieży. Na razie nauczmy się segregować, przywoźmy te odpady do PSZOK-u, wyrabiajmy w sobie te nawyki, by albo tą odzieżą pomagać albo przekazywać ją do takiego PSZOK-u, by mogła zostać przetworzona
- wyjaśnia Katarzyna Jauksz-Zalewska.
Przedstawicielka urzędu zachęca też do przekazywania niepotrzebnej odzieży potrzebującym.
W Poznaniu mieszkańcy produkują coraz więcej śmieci. Z danych za pierwszych dziewięć miesięcy ubiegłego roku wynika, że wzrost wszystkich odpadów w porównaniu do tego samego okresu rok wcześniej wynosi pięć procent. Jedynymi odpadami, których mieszkańcy produkują mniej jest szkło.
Za miniony Poznań powinien zgodnie z przepisami osiągnąć 45-procentowy poziom segregacji. Jeżeli będzie niższy, to miasto zapłaci karę.