- W pierwszym etapie zostanie wyłączone torowisko pomiędzy ulicą Kórnicką i rondem Rataje - mówi dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego w Poznaniu Jan Gosiewski.
Inwestycja zdecydowanie jest potrzebna, przede wszystkim dlatego, że stan techniczny obecnego ronda, zarówno w części przeznaczonej dla ruchu samochodowego, ale głównie w części dotyczącej transportu publicznego, wskazuje na potrzebę co najmniej remontu.
W pierwszym etapie prace prowadzone będą głównie na torowisku tramwajowym. Z czasem ulica Jana Pawła II zostanie zwężona do jednego pasa. Drogowcy zapewniają, że tarcza ronda będzie cały czas przejezdna i otwarte będą również wszystkie zjazdy oraz wjazdy.
Miejski Inżynier Ruchu Łukasz Dondajewski spodziewa się jednak dużych utrudnień, bo to ważne skrzyżowanie w Poznaniu. Przez rondo przejeżdża nawet 100 tysięcy aut dziennie.
Mamy kilkanaście miesięcy, w których będą spore utrudnienia na rondzie Rataje. Kto nie musi w tym miejscu przebywać i przejeżdżać, to zachęcamy do korzystania z objazdów.
Wbrew wcześniejszym planom po przebudowie rondo Rataje nie będzie dwupoziomowe. Urzędnicy tłumaczą, że wprowadzenie tej koncepcji byłoby zbyt drogie. Prace potrwają do wiosny 2022 roku.