Wyprawa po skarby. Na strych!

- Jesteśmy tutaj, żeby wskazać właściwą drogę potrzebującym. W dworcowym zespole jest dwóch pracowników socjalnych, osoba odpowiedzialna za pomoc niepełnosprawnym oraz pracownik wsparcia rodzin - mówi Borkowska.
Jak przyznają poznańscy pracownicy socjalni, budynek dworca wybrali nieprzypadkowo. "Zawsze jest tu dużo ludzi, często są to mieszkańcy innych miast". Pracownicy socjalni dyżurują na poznańskim dworcu do godz. 15.30. Jak mówią wszyscy nie będą biernie czekać za stołami. Część z nich ma podchodzić do osób, które wyglądają na potrzebujące pomocy.