Jedziesz, więc nie narzekaj...

Zdaniem dyrekcji, szpitala nie stać na takie podwyżki. - Nasze zobowiązania wobec kontrahentów wyniosły prawie 40 mln zł na koniec maja 2011 roku. Spełnienie żądań związków zawodowych oznaczałoby dla szpitala zwiększenie kosztów działalności o około 1,2 mln zł miesięcznie - wyjaśnia Leszek Czajor, rzecznik szpitala.
Mediatora dla konińskiego szpitala wyznaczyło Ministerstwo Pracy. Spotkał się już ze związkowcami i z dyrekcją placówki. - Porozumienia nie ma - mówi Marzena Kamieńska, szefowa związku pielęgniarek i położnych. Będą kolejne rozmowy w sprawie płac. Przypomnijmy podwyżek domaga się około tysiąca pracowników szpitala ze związków zawodowych Solidarność, pielęgniarek i położnych, fizjoterapeutów i diagnostyki oraz ratowników medycznych.