Działalność dwóch pozostałych - w Poznaniu i podkaliskiej Wolicy - będzie stopniowo ograniczana. Wczoraj minister zdrowia zapowiedział, że szpitale jednoimienne będą przekształcane, by mogły wrócić do działalności sprzed epidemii. Na początku będą to te placówki, gdzie w tej chwili leży najmniej chorych na COVID.
Po analizie sytuacji w Wielkopolsce podejmę decyzję w tej sprawie - mówi wojewoda Łukasz Mikołajczyk.
Jak najbardziej tutaj podejmiemy stosowne kroki, by część być może danego szpitala zwolnić, a docelowo wygasić ten mniejszy szpital, który powstał w Wolicy. W tej chwili mamy sytuację naprawdę na terenie Wielkopolski opanowaną. Codzienne spotykamy się w ramach sztabu, sztabu wojewódzkiego, ale też ze sztabami kryzysowymi powiatowymi. Natomiast w tej chwili plany z trzecim szpitalem jednoimiennym zostały całkowicie odłożone.
Wojewoda podejmie decyzje, kiedy i w jakim zakresie będzie ograniczana działalność szpitali jednoimiennych, po spotkaniu między innymi z konsultant w dziedzinie chorób zakaźnych i dyrektor wielkopolskiego NFZ.
W tej chwili w szpitalu zakaźnym w Poznaniu leży ponad stu chorych na 500 miejsc, w szpitalu w Wolicy ponad 70 na 120 łóżek. W izolatorium w Poznaniu przebywa kilkudziesięciu zakażonych. W placówce jest ponad 260 miejsc.