"Może to mieć związek z sytuacją z 1977 roku, kiedy w Wapnie doszło do katastrofy górniczej" – zastanawia się wójt.
Od tego czasu nasi mieszkańcy w pewien sposób mają poczucie, że zostali pozostawieni sami sobie. Nie otrzymaliśmy takiej pomocy, jakiej byśmy oczekiwali. Wśród mieszkańców jest też poczucie braku tego wsparcia i to może być powodem tego, że nie poszli do tych urn
- wyjaśnia wójt Wapna.
Wójt dodaje, że przedstawiciele władz omijają Wapno. Agnieszka Walczak zapowiada, że będzie jednak robić wszystko, co możliwe, aby zmobilizować mieszkańców w kolejnych wyborach.
W ostatnią niedzielę najwyższa frekwencja w Wielkopolsce była w podpoznańskiej gminie Suchy Las. Do urn poszło 81 procent uprawnionych. Wójt Suchego Lasu, Grzegorz Wojtera, mówi, że to kolejne głosowanie z wysoką frekwencją w gminie.
W zasadzie w każdych wyborach wykazywali aktywność, spełniali swój obowiązek bardzo rzetelnie i jestem przekonany, że frekwencja będzie jeszcze wyższa. Trudno mi obstawiać, ale zaryzykuję i powiem, że 85 procent będzie przekroczone
– stwierdził Grzegorz Wojtera.
Podczas wyborów parlamentarnych w 2023 roku w podpoznańskim Suchym Lesie frekwencja wyniosła 88 procent. W gminie Wapno było to 67 procent, również poniżej średniej w całej Wielkopolsce.