Zdaniem dyrektora Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Poznaniu Dariusza Krzyżańskiego powodu do obaw na razie nie ma. Zagrożeniem mogą być jedynie intensywne i długotrwałe opady deszczu ale na razie nie ma takich prognoz. Krzyżański dodaje też, że niebawem mniej wody trafi do Warty ze zbiornika retencyjnego w Jeziorsku. - W najbliższych dniach będziemy zmniejszać zrzut wody ze zbiornika w Jeziorsku z 95 m/sześć do 80 m/sześć na sekundę - mówi.
Dla porównania - 3 lata temu podczas powodzi maksymalny zrzut wody z Jeziorska wynosił w najbardziej krytycznym momencie 360 metrów sześciennych na sekundę. Warta w Poznaniu miała wtedy ponad 6,5 metra.