Koronawirus cały czas się zmienia i jest go coraz więcej [ROZMOWA]
Mówił o tym w Wielkopolskim Popołudniu Radia Poznań Paweł Zmora z Instytutu Chemii Bioorganicznej PAN w Poznaniu.
Ochrona wyjaśniła nam tylko, co sprawdza u każdego wchodzącego.
Czy nie ma materiałów niebezpiecznych przy sobie, w sensie noże, jakieś tam inne uzbrojenia
- powiedział naszemu reporterowi jeden z trzech pilnujących sesji ochroniarzy.
A dlaczego ta kontrola?
Mieliśmy jakiś czas temu bardzo niebezpieczną sytuację. Jeden z mieszkańców wtargnął tutaj na salę sesyjną, odgrażał się, i wszyscy byli tutaj rzeczywiście przerażeni. Ja jako przewodnicząca rady miejskiej mam obowiązek, aby zapewnić bezpieczeństwo na sali sesyjnej, stanowię policję sesyjną. Dlatego taka ochrona będzie
- powiedziała nam przewodnicząca rady miejskiej Karolina Wielińska-Kuś.
Na lipcowej sesji intruz odgrażał się słownie, ale okazało się, że w pakunku na rowerze, zostawionym pod budynkiem, miał maczetę. Na jedną z kolejnych sesji powrócił i wtedy wszystkich przeprosił. Zapewnił, że nie miał złych zamiarów. Tłumaczył, że został sprowokowany błędną informacją o planach inwestycyjnych lokalnych władz.
Za godzinę pracy jednego ochroniarza miasto płaci 38 złotych plus VAT. Obecną sesję, która potrwa dwa lub trzy dni, zabezpiecza troje ochroniarzy.
Mówił o tym w Wielkopolskim Popołudniu Radia Poznań Paweł Zmora z Instytutu Chemii Bioorganicznej PAN w Poznaniu.
Uczelnia dziś zainaugurowała nowy rok akademicki.
W czerwcu tego roku PiS przyjął nową strukturę okręgową partii. W ramach zmian z dotychczasowych 41 powstały 94 nowe struktury. W Wielkopolsce oznaczało to choćby podzielenie dotychczasowego okręgu nr 38 na dwa mniejsze - nr 88 Piła i nr 89 Szamotuły.