Pełniąca obowiązki dyrektora szkoły Anna Mrówczyńska mówi, że lekcje wychowania fizycznego teraz odbywają na innych boiskach obok Cytadeli i w Ogrodzie Jordanowskim.
- Silny podmuch naruszył część konstrukcyjną balonu i zadziałało to na zasadzie domina, że porwało resztę wiązań i cały balon odleciał. Pozostaliśmy z boiskiem, ale bez dachu nad nim. Na szczęście wszystkie obiekty są ubezpieczone - podkreśla Anna Mrówczyńska.
Starego namiotu nie da się naprawić. Nie wiadomo kiedy będzie zamontowany nowy. Wichura porwała balon w poniedziałek wieczorem, kilkadziesiąt minut po zakończeniu ostatnich zajęć.